Dobrze dobrane spódnice szczerze i z oddaniem będą wspierać sylwetkę. Zadziwiające, jak korzystnie potrafią ułożyć współpracę z talią, brzuszkiem, udami, kolanami i łydkami. Kamuflują zbędne, uwydatniają satysfakcjonujące. Wystarczy odpowiedni balans między długością, krojem i gabarytami ciała. Zielone światło dla wszystkich fasonów spódnic pozostawia nas z metrem przed lustrem i woła o urlop dla spodni.
W XIX wieku spódnice przestają funkcjonować wyłącznie jako halki. Drogę do popularności torują sobie względami praktycznymi. Wraz ze zmianami społeczno-kulturowymi, bardziej dynamicznym trybem życia i większą mobilnością narasta zapotrzebowanie na strój funkcjonalny i wygodny. Dół odrywa się od góry, a kobiety zyskują więcej swobody oraz możliwości zestawiania ze sobą ubrań. Pełen przepychu New Look Diora mocował długie do łydki spódnice na wielowarstwowej i sztywnej halce. Celnej odpowiedzi na ten styl, określany jako przesadny i wyidealizowany, udziela Coco Chanel, wprowadzając na rynek kultowy kostium z żakietem i lekko rozkloszowaną spódnicą o linii A. Genialnie odpowiada w ten sposób na potrzeby kobiet zmęczonych gorsetem, potrzebujących ubrań dostosowanych do zmieniającej się rzeczywistości. Długość spódnicy zmniejsza się wraz z pojawieniem się brytyjskiej projektantki Mary Quant, która skutecznie popularyzuje nowy fason. Wizerunek promującej minispódniczkę modelki Twiggy wiąże ją na zawsze z tym charakterystycznym dla lat sześćdziesiątych stylem.
Opowiadana spódnicami rzeczywistość ujawnia wyobrażenia i inspiracje kreatorów. W 1947 roku Christian Dior przedstawia sięgającą połowy łydki czarną solejkę z wełny, spoczywającą na warstwach sztywnej halki w towarzystwie radykalnie zwężającego się w talii żakietu. Kobiecą sylwetkę zdaje się nieco uwalniać w roku 1956, proponując swobodniejszy kostium z ołówkową spódnicą za kolano. Tweedowy żakiet i prosta spódnica były w 1961 roku propozycją francuskiego geniusza, Huberta de Givenchy dla Jacqueline Kennedy. W następnych latach hołd tweedowi i prostocie oddaje wielu projektantów. W 1993 roku Oscar de la Renta oferuje pełen prostoty i elegancji kostium z dwurzędowym żakietem spiętym w talii paskiem oraz długą, ołówkową spódnicą. Peter Speliopoulos w pierwszej kolekcji dla Donny Karan w 2003 roku lokuje cały urok lat pięćdziesiątych, prezentując m.in. tweedowy kostium z odstającym od szyi kołnierzem i krótką, zwężającą się spódniczką. Carolina Herrera w 2005 roku przedstawia charakterystyczne, tweedowe spódnice do kolan z kontrafałdami z przodu oraz tyłu. Spódnice to również kult pasteli. Złamaną biel sięgającej za kolano ołówkowej tuby o podwyższonej talii Ralph Lauren połączył w 2003 roku z subtelną bluzką z kołnierzykiem. Allessandra Facchinette debiutuje w 2007 roku u Valentino kremowym, dopasowanym kostiumem z ołówkową spódniczką przed kolano. Subtelnie połyskującą, rozszerzaną różową spódnicę zestawiono u Prady w 2001 roku z grafitowym żakietem. Długość maxi w najlepszym wydaniu zaprezentował Michael Kors w kolekcji na jesień/zimę 2010/2011, wypuszczając na wybieg szarą, dopasowaną w biodrach, lejącą spódnicę do ziemi. Z kolei tę jedwabną od Marni z 1999 roku zdobią wisienki i prosty T-shirt. Unowocześniony styl hippie bajecznie wypełnia kwiatową, długą do ziemi spódnicę Etro z 2010 roku. Frędzle w 1992 roku przebojowo każe nosić Marc Jacobs, prezentując krótką spódnicę z przekraczającymi ją długością i falującymi radośnie wąskimi paseczkami. Kultowy odcień dżinsu zapinanej na całej długości spódnicy za kolano nadaje ton stylizacji z odważnym, gipiurowym topem i miękkim blezerem od Stelli McCartney z 2010 roku.
Gościnność mody wobec spódnic otwiera przed nami cały wachlarz możliwości. Sprawdź ofertę sklepu internetowego Vitkac.com. Znajdziesz w nim ekskluzywne propozycje zarówno eleganckich spódnic, jak i spódnico-spodni i lekkich spódnic na lato. Towarzystwem dla nich uczyń stylowe topy damskie i kobiece szpilki.
Ich długość podróżuje po kobiecych nogach wraz ze zmieniającą się definicją kobiecości i niezależności, poczuciem pewności siebie, potrzebą wyzwolenia, odkrywania i zakrywania. Po latach mód na określone typy spódnic nastał czas otwarty na wszystkie fasony.
Dobrze dobrane spódnice szczerze i z oddaniem będą wspierać sylwetkę. Zadziwiające, jak korzystnie potrafią ułożyć współpracę z talią, brzuszkiem, udami, kolanami i łydkami. Kamuflują zbędne, uwydatniają satysfakcjonujące. Wystarczy odpowiedni balans między długością, krojem i gabarytami ciała. Zielone światło dla wszystkich fasonów spódnic pozostawia nas z metrem przed lustrem i woła o urlop dla spodni.
W XIX wieku spódnice przestają funkcjonować wyłącznie jako halki. Drogę do popularności torują sobie względami praktycznymi. Wraz ze zmianami społeczno-kulturowymi, bardziej dynamicznym trybem życia i większą mobilnością narasta zapotrzebowanie na strój funkcjonalny i wygodny. Dół odrywa się od góry, a kobiety zyskują więcej swobody oraz możliwości zestawiania ze sobą ubrań. Pełen przepychu New Look Diora mocował długie do łydki spódnice na wielowarstwowej i sztywnej halce. Celnej odpowiedzi na ten styl, określany jako przesadny i wyidealizowany, udziela Coco Chanel, wprowadzając na rynek kultowy kostium z żakietem i lekko rozkloszowaną spódnicą o linii A. Genialnie odpowiada w ten sposób na potrzeby kobiet zmęczonych gorsetem, potrzebujących ubrań dostosowanych do zmieniającej się rzeczywistości. Długość spódnicy zmniejsza się wraz z pojawieniem się brytyjskiej projektantki Mary Quant, która skutecznie popularyzuje nowy fason. Wizerunek promującej minispódniczkę modelki Twiggy wiąże ją na zawsze z tym charakterystycznym dla lat sześćdziesiątych stylem.
Opowiadana spódnicami rzeczywistość ujawnia wyobrażenia i inspiracje kreatorów. W 1947 roku Christian Dior przedstawia sięgającą połowy łydki czarną solejkę z wełny, spoczywającą na warstwach sztywnej halki w towarzystwie radykalnie zwężającego się w talii żakietu. Kobiecą sylwetkę zdaje się nieco uwalniać w roku 1956, proponując swobodniejszy kostium z ołówkową spódnicą za kolano. Tweedowy żakiet i prosta spódnica były w 1961 roku propozycją francuskiego geniusza, Huberta de Givenchy dla Jacqueline Kennedy. W następnych latach hołd tweedowi i prostocie oddaje wielu projektantów. W 1993 roku Oscar de la Renta oferuje pełen prostoty i elegancji kostium z dwurzędowym żakietem spiętym w talii paskiem oraz długą, ołówkową spódnicą. Peter Speliopoulos w pierwszej kolekcji dla Donny Karan w 2003 roku lokuje cały urok lat pięćdziesiątych, prezentując m.in. tweedowy kostium z odstającym od szyi kołnierzem i krótką, zwężającą się spódniczką. Carolina Herrera w 2005 roku przedstawia charakterystyczne, tweedowe spódnice do kolan z kontrafałdami z przodu oraz tyłu. Spódnice to również kult pasteli. Złamaną biel sięgającej za kolano ołówkowej tuby o podwyższonej talii Ralph Lauren połączył w 2003 roku z subtelną bluzką z kołnierzykiem. Allessandra Facchinette debiutuje w 2007 roku u Valentino kremowym, dopasowanym kostiumem z ołówkową spódniczką przed kolano. Subtelnie połyskującą, rozszerzaną różową spódnicę zestawiono u Prady w 2001 roku z grafitowym żakietem. Długość maxi w najlepszym wydaniu zaprezentował Michael Kors w kolekcji na jesień/zimę 2010/2011, wypuszczając na wybieg szarą, dopasowaną w biodrach, lejącą spódnicę do ziemi. Z kolei tę jedwabną od Marni z 1999 roku zdobią wisienki i prosty T-shirt. Unowocześniony styl hippie bajecznie wypełnia kwiatową, długą do ziemi spódnicę Etro z 2010 roku. Frędzle w 1992 roku przebojowo każe nosić Marc Jacobs, prezentując krótką spódnicę z przekraczającymi ją długością i falującymi radośnie wąskimi paseczkami. Kultowy odcień dżinsu zapinanej na całej długości spódnicy za kolano nadaje ton stylizacji z odważnym, gipiurowym topem i miękkim blezerem od Stelli McCartney z 2010 roku.
Gościnność mody wobec spódnic otwiera przed nami cały wachlarz możliwości. Sprawdź ofertę sklepu internetowego Vitkac.com. Znajdziesz w nim ekskluzywne propozycje zarówno eleganckich spódnic, jak i spódnico-spodni i lekkich spódnic na lato. Towarzystwem dla nich uczyń stylowe topy damskie i kobiece szpilki.